Opinie dotyczące planowanych zmian na Fincie

[delvet]

1. Delvet zakłada jedno konto => Ma rabat na 5 transakcji.
2 Delvet kombinuje by nadużyć przywileju bycia świeżakiem i w efekcie zakłada 5 kont. Na każdym z nich ma możliwość 5 transakcji z 50% rabatem. 5 kont x 5 transakcji=25 szans na szybki zbyt swojego przedmiotu! Zwielokrotniasz swoje korzyści w prosty i cwany sposób.

Szkoda,że nie wiedziałam o tym wcześniej,
ale jak dla mnie to za dużo pracy,
bo jestem z natury b. leniwa.

[Sophie_86]

Rabaty w obecnej formule są bardzo atrakcyjne. Niestety, paradoksalnie, atrakcyjność rabatów jest również źródłem problemów. A najwięcej problemów sprawiają rabaty dla nowych użytkowników. Być może obecna formuła rabatów miałaby sens, gdyby wszyscy grali uczciwie.

Sporo osób zarejestrowało się na fincie z mojego polecenia, ale niewiele w zasadzie wrzuciło cokolwiek - wydaje mi się, że ludzie jakoś mało wykazują zainteresowania, rabaty to coś, co pozwala ich zatrzymać, choć myślę, że niewielu wgłębia się w ten etap, żeby doczytać w regulaminie. Rabat dla nowych oznacza, że szybciej ktoś od nich coś zamówi - szybciej się wciągną i sami zaczną zamawiać. Jak dodadzą przedmiot i będzie on wisiał kilka miesięcy bez zainteresowania i nie dostaną punktów, to wielu o Fincie po prostu zapomni.

Nowa formuła zakłada losowanie przedmiotów objętych rabatem. Algorytm losujący będzie brał pod uwagę popularność oraz cenę przedmiotu. Inaczej mówiąc, większą szansę w losowaniu będą miały przedmioty lubiane (dodane do schowka) przez większą liczbę użytkowników oraz przedmioty tańsze.

- To też nie do końca fair, bo przewagę miałyby rzeczy stare, zniszczone, z epoki gierka itd. itp. niż np. nowe książki - mnie osobiście stare, zniszczone przedmioty nie interesują, w 90% zamawiam nowe (a więc droższe), dlaczego miałabym mieć mniejsze szanse niż inni na atrakcyjny rabat? Jeśli zainteresuje mnie przedmiot i jako jedyna dodam go do schowka, to czekanie pół roku nie jest dla mnie problemem, byleby transakcja była dla mnie atrakcyjna.

Jeśli przedmiot zostanie wylosowany i objęty rabatem, wszyscy użytkownicy, którzy mieli go w swoich schowkach, zostaną poinformowani o tym fakcie. Od tego momentu odliczany będzie również czas do końca obowiązywania rabatu - żeby skorzystać z rabatu trzeba więc będzie zdążyć przed upływem tego czasu.

- coś pisane było o 6 godzinach. Kto ma tyle czasu, żeby dybać przed komputerem i czekać, czy przedmiot z jego schowka przypadkiem nie jest dzisiaj na promocji? Dlaczego osoby bezrobotne/studenci/uczniowie/szefowie lub osoby z dostępem w pracy do neta non stop mają mieć większe możliwości niż Ci, którzy nie mogą często korzystać z internetu lub w przeciągu 6 wymaganych godzin? Niektórzy muszą jeszcze chodzić do pracy i być w niej ponad 12 godzin - heloł... tu Ziemia!

Ogólnie dla mnie zmiany bardzo na NIE, zniechęcające.

[admin]

Pewnie większość użytkowników (jeśli nie wszyscy), zamiast ograniczania rabatów wolałaby mieć szerszy do nich dostęp. Każdy woli otrzymywać więcej korzyści, szczególnie w przypadku, gdy do niektórych już się przyzwyczaił.

Z rabatami na Fincie jest jednak trochę tak jak z prezentami. Jeśli prezenty są przewidywalne i otrzymywane regularnie to przestają być prezentami i stają się czymś normalnym. Chciałbym, żeby rabaty były traktowane jak okazje, na które trzeba "zapolować". Wszyscy, którzy chcieliby żeby rabaty były "podawane na tacy", żeby uzyskanie rabatu było łatwe, muszą mieć na uwadze fakt, że ktoś te rabaty musi zafundować. Fundatorem jest w tym przypadku właściciel serwisu, który pisze te słowa, i który z własnej kieszeni pokrywa wydatki związane z wypłacaniem rabatów. Muszę tu mocno podkreślić, że nie są to jakieś wirtualne wydatki - zwracane w ramach rabatu punkty mają swoją realną wartość, która w którymś momencie przekłada się na realne wydatki właściciela serwisu.

[nelly070707]

Daj ludziom palec adminie a będą chcieli całą rękę. Gdyby nie było rabatów nie byłoby kombinacji, każdy pobierałby w takiej cenie /ewentualnie proponowałby swoją cenę/ jaka jest wystawiona. Nie dość, że tak naprawdę admin robi nam prezenty, tak jak sam pisze o tym, to jeszcze żądamy więcej. Tak naprawdę i tak idzie użytkownikom na rękę. Promocja mogłaby trwać tylko jakiś czas tak jak kiedyś była, któregoś 13-tego jednodniowa. Należy zadać sobie pytanie czy naprawdę muszę mieć wszystko?? Jeśli mi na czymś zależy a nie mogę zdobyć na fincie, to albo czekam, może się jednak pojawi, albo idę do sklepu i kupuję. Osobiście nie chcę, żeby fintę spotkał ten sam los jak inny konkurencyjny portal. Szkoda, że nie da się dogodzić wszystkim

[majkanew]

a ja ze swojej strony dodam, że admin równie dobrze mógłby wprowadzić zmiany, poinformować i na tym koniec. To, że dzieli się z nami pomysłami, zachęca do wymiany zdań świadczy o tym, że zależy mu na naszych opiniach. Ale bądźmy realistami, nie można mieć wszystkiego za darmo. To, że serwis funkcjonuje wiąże się z kosztami, jakie właściciel musiał ponieść (lub ciągle ponosić). Sądzę, że nie ma co robić problemów, jak niektóre z przywilejów znikną, zwłaszcza że w ich miejsce pojawią się inne, może mniej atrakcyjne dla jednych, ale zawsze jakieś "bonusy". Finta nie dość, że pozwala nam pozbyć się zalegających rzeczy, to jeszcze umożliwia za nasze 'starocie" nabyć coś, co nas interesuje. Przy dodatkowym działaniu Sklepu możemy naprawdę znaleźć na fincie prawie wszystko (chodzi mi o książki, bo ja głównie tylko je wymieniam).
Dlatego może doceńmy to, co mamy, zamiast narzekać na to, czego nie mamy. A każe rabaty i bonusy traktujmy jako prezenty, a nie coś, co nam się należy.

[Sophie_86]

admin równie dobrze mógłby wprowadzić zmiany, poinformować i na tym koniec

- pewnie, że mógłby, ale jest w pewien sposób uzależniony od zadowolenia użytkowników, bo to oni tworzą serwis rejestrując się, dodając przedmioty itd., trudno się dziwić, że nie wszyscy będą zadowoleni tracąc coś fajnego, co admin sam im dał, a teraz odbiera (aczkolwiek zrozumiałe są kwestie finansowe); zawsze to lepiej działa w jedną stronę - gdy przywileje się daje, a nie odbiera

niektóre z przywilejów znikną, zwłaszcza że w ich miejsce pojawią się inne, może mniej atrakcyjne dla jednych

- i okaże się nagle, że są równi i równiejsi, bardziej uprzywilejowani i mniej, Ci którym admin idzie na rękę i Ci, którzy poczują się stratni, ten kij ma dwa końce

Finta nie dość, że pozwala nam pozbyć się zalegających rzeczy, to jeszcze umożliwia za nasze 'starocie" nabyć coś, co nas interesuje.

- pozwalają też na to inne serwisy, facebooki itd., konkurencja jest spora - do tej pory Finta wydawała mi się bardzo konkurencyjna ze względu właśnie na rabaty półroczne; ale na fb też się można wymieniać za free i nie płaci się facebookowi (punktów/pieniędzy) za taką możliwość

[admin]

Jeśli rabaty mają być jedyną zaletą, która trzyma użytkowników w tym serwisie, to wg mnie wszystko traci zupełnie sens. Rabaty miały być zachętą ale nie celem samym w sobie.

Cały czas mam jednak nadzieję, że Finta daje swoim użytkownikom coś więcej oprócz samych rabatów. Mamy program ochrony kupujących, który sprawdził się już dziesiątki jeśli nie setki razy, umożliwiając szybki zwrot punktów stronie pokrzywdzonej. Mamy bazę ponad 130 tysięcy książek, która uprasza do minimum proces dodawania książek do wymiany. Mamy w końcu już ponad 10 tysięcy książek wystawionych do wymiany.

[Ananka]

Mamy program ochrony kupujących, który sprawdził się już dziesiątki jeśli nie setki razy, umożliwiając szybki zwrot punktów stronie pokrzywdzonej.

A właśnie.... chyba I raz będę zmuszona skorzystać, bo zamówiona kosmetyczka od 2 tygodni do mnie nie dotarła, a to już długo. Czy to trzeba dłużej poczekać? Wystawiająca mówi, że wysłała... To teraz trzeba Tobie zgłosić, tak?

Wstyd mi i głupio, ale jednak chyba muszę tego użyć. PS Ile tygodni trzeba czekać na przesyłkę, żeby zgłosić jej brak? [gdy nie jest nadana poleconym, bo możliwa wysyłka do wyboru była tylko zwykła]

[nutinka]

Jeśli rabaty mają być jedyną zaletą, która trzyma użytkowników w tym serwisie, to wg mnie wszystko traci zupełnie sens. Rabaty miały być zachętą ale nie celem samym w sobie.

Cały czas mam jednak nadzieję, że Finta daje swoim użytkownikom coś więcej oprócz samych rabatów.

Ja też mam nadzieję, że daje więcej. Do wszelkich zmian się przyzwyczaję, nie ma problemu. Te obecnie proponowane też mi się w zasadzie podobają. Lubię tu być, lubię zaglądać, co nowego wystawiono, a rabaty są bodźcem dodatkowym, nie głównym. Wiadomo, że czasem czekam pół roku, żeby koszt pozyskania książki był mniejszy, ale jak ktoś mnie ubiegnie to też łez nie leję. Nie tym razem to kolejnym się uda.
Podoba mi się też, że Admin tak sympatycznie nam przedstawia planowane zmiany i słucha, czy to użytkownikom pasuje. To miłe jest. A że nie wszystkim się dogodzi... takie życie.

[gajga]

Trochę przyglądam się kursowi, czyli sprzedaży punktów. Są osoby, które oddały 2-3 książki i nic nie pobierają, tylko chcą swoje punkty sprzedać. Hm... połowę z tego serwis stracił zwracając pobierającym, więc trochę to nie OK. Rozumiem już, dlaczego admin planuje zmiany.