Janusz Majewski, reżyser filmowy, pisze o sobie: "Urodziłem się pod znakiem Lwa, we Lwowie, mieście, które w nazwie i herbie ma także lwa i na dobrą sprawę powinienem był otrzymać też imię Lew, ale wtedy nie mógłbym być ochrzczony we lwowskim kościele Matki Boskiej Śnieżnej, patronki prawdziwych zim, takich, jakie bywały "tylko we Lwowi". Data urodzenia umożliwiła mi przeżycie i zapamiętanie przedwojennych dobrych czasów, zaleszczyckiego września, stalinizmu, odwilży, budowania socjalizmu, gierkowskich złudzeń, strajków na Wybrzeżu i tak dalej, aż do dziś. Mam w głowie wielkie archiwum setek tysięcy różnych miejsc, wydarzeń, osób, które fotografowała idiotenkamera mojej pamięci. Pewną część tego archiwum postanowiłem opublikować". (...)Poświęcona pamięci Antoniego Bohdziewicza książka opowiada o dzieciństwie autora, spędzonym we Lwowie, latach szkolnych w powojennym Krakowie, studiach na architekturze i w słynnej łódzkiej "Filmówce". Przewijają się przez karty "Retrospektywki" koledzy twórcy "Zaklętych rewirów", dziś największe sławy literatury i filmu, jak m.in. Sławomir Mrożek czy Roman Polański"