Czy moja książka już dotarła?

Tutaj możesz podzielić się swoją opinią na temat funkcjonowania serwisu oraz podać wszelkie sugestie dotyczące usprawnień lub zmian

Re: Czy moja książka już dotarła?

Postprzez Jezebel » 2 paź 2011, o 08:40

nutinka napisał(a):Tak. To mają w obowiązkach, prawda? A Tobie nie dostarczają?

na moje czwarte piętro w bloku bez windy listonosz nie pofatygował się z poleconym jeszcze ani razu, odkąd tu mieszkam [a to będzie już z pół roku], mimo, że czasem w dniu dostarczenia awizo przez calutki dzień byłam w domu. z kolei w miejscowym urzędzie pocztowym, zgłaszając ten problem, dowiedziałam się, że listonosz ma obowiązek dostarczać do drzwi adresata jedynie paczki. brzmi jak kompletna bzdura. jak myślicie, złożyć skargę do wyższych instancji?
Jezebel
 
Posty: 72
Dołączył(a): 5 maja 2011, o 09:38

Re: Czy moja książka już dotarła?

Postprzez kalio » 3 paź 2011, o 19:25

A ja mam z kolei inny problem.
Na mojej poczcie nie wydają mi przesyłek w dniu dostarczenia awiza, tylko każą przychodzić następnego dnia, bo kwitki nie wypisane. Czy tak jest wszędzie, czy tylko moja małomiasteczkowa poczta ma fanaberie?
Dziś np. znalazłam awizo na 3 przesyłki polecone. Poszłam na pocztę ok. 17 i nie dostałam swoich listów, bo jeszcze nie wpisali do komputera czy coś tam. Czy to jest normalne? Czy ja za szybko chcę dostać to, co moje?
Jak jest u Was?
kalio
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11 maja 2011, o 18:29

Re: Czy moja książka już dotarła?

Postprzez nutkab » 3 paź 2011, o 20:27

kalio napisał(a):Na mojej poczcie nie wydają mi przesyłek w dniu dostarczenia awiza, tylko każą przychodzić następnego dnia, bo kwitki nie wypisane. Jak jest u Was?

U nas to samo. Niby listonosz jeszcze nie przyniósł z terenu albo jeszcze nie rozliczył. A co ciekawe, listonosz większości przesyłek wcale nie nosi, bo zazwyczaj do skrzynki nie wchodzą. Żalu nie mam, bo i tak zazwyczaj nas nie ma ale wydawać by mogli skoro i tak listy na poczcie leżą.
nutkab
 
Posty: 76
Dołączył(a): 16 kwi 2011, o 07:40

Re: Czy moja książka już dotarła?

Postprzez kalio » 3 paź 2011, o 21:03

Otóż to.
Ja się nie czepiam, że nie nosi, bo zazwyczaj nikogo nie ma w domu. Ale gdy córka chorowała, to też były awiza - mogłam się przyczepić, że nawet nie sprawdził, tylko awizo do skrzynki wrzucił. Ok, trzeba być człowiekiem - skąd listonosz miał wiedzieć, że akurat ktoś jest w domu, skoro wszyscy pracują i się uczą.
Ale oni też powinni okazać ludzkie oblicze, nie uważacie?
Skoro przychodzę, to znaczy, że zależy mi na szybkim odbiorze.

I jak ze wszystkim - zależy od człowieka. Jedna pani rozumie, wyda mi każdą przesyłkę, podpisuje za mnie i nie robi scen.
Inna, taka naburmuszona krowa (jak mnie dziś zagotowała, to świat nie widział!) mówi, że ona robi według zasad. No piczka zasadniczka jedna! Ja też mogę iść i się awanturować za te awiza, prawda?
Dlaczego ustępstwa mają być tylko z mojej strony, a ze strony poczty to już nie?
Kiedyś czekaliśmy na podręcznik, naprawdę dzień robił dużą różnicę. I co? I nic, musieliśmy czekać do jutra. Eh, chyba szkoda moich nerwów na monopolistę.
kalio
 
Posty: 36
Dołączył(a): 11 maja 2011, o 18:29

Poprzednia strona

Powrót do Opinie i Sugestie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron